Gdy ponad miesiąc temu sprawdzałem listę najbliższych pudełkowych premier na Switcha, to przecierałem oczy z niedowierzania – tak dobrego miesiąca, naszpikowanego świetnymi grami dawno nie było. Klonoa Phantasy Reverie Series, LIVE A LIVE, Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder's Revenge, Xenoblade Chronicles 3, Digimon Survive – żyć nie umierać! Kolejne miesiące również nie będą łaskawe dla portfeli kolekcjonerów pudełek, ale to chyba dobrze, że mamy w czym wybierać.
LIVE A LIVE był jednym z najbardziej oczekiwanych przeze mnie tytułów w Lipcu. Urzeka klimatem, unikalną koncepcją i zaskakuje niemal na każdym kroku. Jestem w trakcie przechodzenia scenariusza, którego akcja ma miejsce w niedalekiej przyszłości i już nie mogę się doczekać finału. O moich wrażeniach z rozgrywki możecie przeczytać nieco dalej. W międzyczasie wpadam do dziewczyn z Akademii Mihama, śledząc ich emocjonujące przygody w szóstej części serii Grisaia: Phantom Trigger.❱❱ Lipcowe zakupy ❱❱ Kolekcja
Lipiec był dla mnie ekonomicznie wyniszczający. Nie wszystko, co planowałem, udało mi się kupić, więc będę nadrabiał w kolejnych miesiącach. Zawsze ogarnia mnie przerażenie, gdy zadaję sobie pytanie: Kiedy ja to wszystko ogram??? Bardzo dobrych tytułów wciąż przybywa, a czasu na granie nie ma zbyt wiele. Najbardziej cieszy mnie fakt, że coraz więcej niszowych produkcji pojawia się w odnowionych wersjach czego dobitnymi przykładami są Pocky & Rocky Reshrined i LIVE A LIVE. Swój mały renesans przeżywają chodzone bijatyki i
taktyczne gry RPG. Świetnie ma się również gatunek shmupów, które ostatnio
na Switchu pojawiają się niczym grzyby po deszczu.
Final Vendetta, Atelier Lulua ~The Scion of Arland~, LIVE A LIVE, Psikyo Collection Vol. 1, Pocky & Rocky Reshrined, SNK Heroines Tag Team Frenzy, Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder's Revenge i Tails Of Iron.
Z lipcowych premier do żabiej kolekcji wpadły LIVE A LIVE i Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder's Revenge. Ze stosunkowo nowszych tytułów udało mi się kupić chodzoną bijatykę Final Vendetta i odświeżoną strzelaninę z szesnastobitowej konsoli Super Nintendo Pocky & Rocky Reshrined. Na półkę zawitały również produkcje, które miałem na oku od dłuższego czasu. Jako fan alchemicznej serii Atelier niezmiernie jestem zadowolony z zakupu Atelier Lulua ~The Scion of Arland~. Trylogia Arland należy do moich ulubionych, więc mam nadzieję, że w grze znajdę mnóstwo nawiązań do poprzednich części i spotkam starych znajomych. Solidną dawkę strzelania zapewni mi składanka od Psikyo (Psikyo Collection Vol. 1) ze świetnym Gunbirdem i trzema innymi (Strikers 1945, SOL Divide i Samurai Aces) równie dobrymi shmupami.
Żabia kolekcja wzbogaciła się również o bijatykę od SNK ze skąpo odzianymi pannami w roli głównej (SNK Heroines Tag Team Frenzy) i Tails Of Iron – grę, w której szczury zabijają żaby!!! – jestem niemal pewien, że ten tytuł zafunduje mi traumatyczne przeżycia.
W drodze do Żabiego Stawu jest jeszcze jedna lipcowa, japońska premiera. Koumajou Remilia Scarlet Symphony -
dwuwymiarowy platformer nastawiony na akcję, osadzony w uniwersum
Touhou. Spodobały mi się projekty postaci i nieco mroczny klimat
kojarzący mi się z serią Castlevania. Poniżej premierowy zwiastun.
❱❱ LIVE A LIVE ❱❱ Nintendo Switch
Jestem zachwycony tą grą! Każda z sześciu historii, które dotychczas poznałem, wnosi coś innego i może w tej różnorodności tkwi piękno tego tytułu. Ciekawa koncepcja gdzie poznajemy bohaterów i śledzimy
ich przygody w różnych epokach, sprawia, że co chwilę jesteśmy czymś
nowym zaskakiwani. Daje znać o sobie poczucie humoru twórców –
szczególnie w rozdziale poświęconym prehistorii. Pogo i puszczający
wybuchowe pierdy goryl Gori to świetny duet, który zasługuje na własną
grę! Nie zabraknie również emocji, gdy będziecie przemierzać prerię na
Dzikim Zachodzie, pomagając mieszkańcom pewnego miasteczka rozprawić się
z lokalnym gangiem oprychów.
Square Enix zadbało o nowoczesną oprawę w stylu HD-2D, który ma tyle samo zwolenników co i przeciwników. Osobiście mi taki styl graficzny podszedł i gra na małym ekranie Switcha prezentuje się przepięknie. Muzyka Yōko Shimomury to małe arcydzieło, a utwór Megalomania za każdym razem wyzwala w żabie niespożyte pokłady energii!
❱❱ Grisaia: Phantom Trigger Vol. 6 ❱❱ PC
Wakacyjne upały również dają znać o sobie w Akademii Mihama. Skąpo odziane w bikini dziewczęta postanowiły wypucować swoje maszyny przed kolejną akcją. Nie wszystkim jednak udziela się letni i beztroski nastrój. Protagonista Aoi Haruto, nie jest sobą, powodując swoim niecodziennym zachowaniem niepokój wśród uczennic z klasy A. Odwiedzenie grobu starego przyjaciela staje się okazją do wspomnień, w których poznajemy młodość głównego bohatera.W porównaniu do poprzedniego (Grisaia: Phantom Trigger Vol. 5.5),
„przejściowego” odcinka seria wraca na właściwe tory, dostarczając
ciekawą i trzymającą w napięciu opowieść okraszoną wysokiej jakości
ilustracjami i przyprawiającą o bicie serca ścieżką dźwiękową. Ukazanie
mrocznej strony Aoi udowadnia, że nie wszystko jest takie, jak na
początku widzimy. Jestem ciekaw, co czeka na mnie w tej ponurej
retrospekcji, a wrażeniami podzielę się z Wami za jakiś czas w recenzji
tego tytułu.
Prześlij komentarz