Langrisser: Echo of Tolivar

Langrisser: Echo of Tolivar

Moja przygoda z Langrisserem trwa w najlepsze i z każdym kolejnym dniem wkręcam się coraz bardziej w ten niesamowity świat pełen barwnych i intrygujących postaci. Czy jestem już psychofanem tej produkcji? Można powiedzieć, że już wiele mi nie brakuje do tego stadium. Dla urozmaicenia sobie rozgrywki postanowiłem na chwilę odpocząć od głównego wątku i zabrać się za rozszerzenie fabularne Echo Of Tolivar wprowadzające do gry wydarzenia mające miejsce w zupełnie nowym świecie i z nowymi bohaterami.

Zanim przejdę do odkrywania tajemnic krainy Tolivar, niewtajemniczonych i chcących dowiedzieć się o Langrisserze więcej odsyłam do tego wpisu. Jeśli uwielbiacie taktyczne RPG-i z podziałem na tury i nie macie uczulenia na słowo gacha, to warto dać tej grze szansę, bo to, w jaki sposób chińskie studio Zilong Game rozwija i utrzymuje tę markę, zrobiło na mnie jak najbardziej pozytywne wrażenie i oby tak dalej!
 
Echo Of Tolivar: Chapter of the Island I
Roland może zadawać obrażenia z odległości, znacznie osłabiając przeciwników, zanim Ci wdadzą się z nim w walkę bezpośrednią.

Chociaż esencją Langrissera są wymagające turowe potyczki i budowanie drużyny, to jednak nie brakuje tutaj dobrej historii i lore. Na chwilę obecną Echo Of Tolivar obejmuje dwa rozdziały: Chapter of the Plains składający się z trzech części i Chapter of the Island z dostępną jak na razie pierwszą częścią.


Echo Of Tolivar: Chapter of the Plains I
Młody Roland zdaje się nie przejmować śmiercią ojca, a najazd wojsk imperium traktuje jako okazję do ucieczki z zamku będącego dla niego przez lata więzieniem.
 
Miłą niespodzianką już na samym początku jest animowane intro, w którym odziani w czarne zbroje rycerze zdobywają zamek, a ich bezwzględny blondwłosy przywódca zabija spoczywającego na tronie króla. Jego syn Roland nie zdaje się zbytnio przejmować śmiercią ojca. Młody książę ucieka z opanowanego przez wroga zamku, spotykając w niecodziennych okolicznościach pewną dziewczynę, z którą wyruszy w pełną niebezpieczeństw podróż. Do tej dwójki wkrótce dołącza emisariuszka z krainy wróżek. Siłą tej historii są interesujące postacie i zarysowana intryga coraz bardziej angażująca gracza z rozdziału na rozdział. Nie ukrywam, że po ukończeniu pierwszej części Chapter of the Island nie mogę już doczekać się dalszych przygód Rolanda w krainie Tolivar.
 
Echo Of Tolivar: Chapter of the Plains III
Zacięty pojedynek pomiędzy królewską armią a zbuntowanymi, czarnymi jeźdźcami.

Do zaliczenia czekają łącznie 44 misje, wliczając w to dodatkowe etapy (puzzle). Jako że jest to wprowadzenie do nowego świata, to dostajemy nowych bohaterów mających z góry ustalony poziom doświadczenia bez możliwości dalszego rozwoju. Nie możemy wystawić do walki innych postaci, które zdobyliśmy dotychczas w grze poprzez mechanikę gacha czy w inny sposób. Zaletą takiego podejścia jest wymuszenie na graczu poznania dobrze umiejętności nowych postaci i wykorzystania ich na swoją korzyść. Każdy z graczy ma równe szanse, bo aktualnie zdobyty poziom doświadczenia w podstawowej grze nie ma dla tego rozszerzenia żadnego znaczenia.
 
Echo Of Tolivar: Chapter of the Plains II
Główni bohaterowie spotkają na swojej drodze wielu sprzymierzeńców wspierających ich w walce, młody czarodziej Jayce jest jednym z nich.
 
Na pewno nie będziecie narzekać na nudę czy powtarzalność, jako że twórcy zadbali o to, aby każda z misji zaskakiwała pod względem rozgrywki czymś innym. Czasami będziemy musieli się skradać, aby nie być wykrytym przez przeciwnika. Innym razem trzeba będzie zmienić strategie na defensywną i przeżyć określoną liczbę tur. Dla tych, którym niestraszne są wyzwania taktyczne, sporą frajdą mogą okazać się dodatkowe etapy stanowiące często skomplikowane łamigłówki. Do tego dochodzą jeszcze opcjonalne cele umożliwiające zdobycie atrakcyjnych nagród m.in. w formie waluty premium czy Trinity Voucherów, niezbędnych w pozyskiwaniu rzadkich postaci poprzez mechanikę gacha.
 
Echo Of Tolivar: Chapter of the Plains III
Jedną z ciekawszych postaci drugoplanowych jest Hofmann postrzegający konflikt z imperium poprzez pryzmat własnych interesów.

Zrobienie wszystkiego na Perfect bez poradnika stanowi nie lada wyzwanie, tym bardziej że w przypadku misji dodatkowych nie dostajemy żadnych wyraźnych wskazówek. Rozgrywka metodą prób i błędów może po jakimś czasie irytować, szczególnie tych mniej cierpliwych graczy. Z drugiej strony poznanie bardzo dobrze dostępnych umiejętności i trików z nimi związanych może przydać się w innych trybach rozgrywki, jeśli będziemy tymi szczęściarzami, którzy mają w swoich szeregach bohaterów z Tolivaru (te postacie można zdobyć i budować w ramach co jakiś czas pojawiających się bannerów).
 
Echo Of Tolivar: Chapter of the Island I
Misje poboczne stanowią pełne wyzwań łamigłówki z różnymi zadaniami i wymagają od gracza bardzo dobrej znajomości umiejętności specjalnych prowadzonej postaci.

Echo Of Tolivar to solidne rozszerzenie fabularne wprowadzające do rozgrywki wiele ciekawych mechanik i interesujących postaci - także tych drugoplanowych. Bardzo podobały mi się czarne charaktery (Andriole, Seraphina) i wątek związany z dotkniętą katastrofą krainą wróżek. Intrygująca jest również kreacja Rolanda, który pomimo niechęci do swojego ojca, chce dowiedzieć się, jakim był naprawdę człowiekiem. Po zaliczeniu każdej misji w formie notatek otrzymujemy opisy kluczowych dla fabuły miejsc czy przedmiotów, co pozwala lepiej zrozumieć tę zawiłą intrygę i poznawać stopniowo lore Tolivaru.
 
Echo Of Tolivar: Chapter of the Plains II
Kluczowym momentom fabuły towarzyszą przyciągające wzrok i budujące klimat ilustracje.

Niezmiernie cieszy mnie fakt, że twórcom nie brakuje pomysłów na rozwijanie uniwersum Langrissera. Wielkimi krokami zbliża się szósta rocznica istnienia gry, a wraz z nią pojawią się nowi bohaterowie, potwierdzono crossover z bijatyką Dead Or Alive i jestem pewien, że Zilong Game ma jeszcze kilka asów w rękawie. Z otwartymi ramionami powitałbym również powracające crossovery - mam spory sentyment do anime Record Of Lodoss War. Marzy mi się posiadanie w drużynie Deedlit i Pirotess... O crossoverach planuję zrobić osobny wpis, a tymczasem wracam do Langrissera - dzienne wyzwania przecież same się nie zrobią.

0 Komentarze

Prześlij komentarz

Dodaj komentarz (0)

Nowsza Starsza